Kolor który posiadam to 006 Rich Russet, jest to śliczny szarobrązowy kolor.
Co do samych cieni:
Cienie mają kremową konsystecje, jak widać poniżej są zamieszczone w opakowaniu typowym dla błyszczyków, zgrabnym i poręcznym.
Aplikator jest bardzo wygodny, możemy nim bez problemu nanieść cień na cała powiekę.Cień po nałożeniu zastyga baaardzo szybko, dlatego też musimy się pośpieszyć z jego roztarciem pędzlem lub palcem, jak kto woli ;) Kolor jest dobrze napigmentowany, intensywność możemy dowolnie stopniować, od mocnego nakładając bezpośrednio aplikatorem lub dokładnie rozetrzeć co da lekką poświatę koloru.
Utrzymują się na powiece dość długo (jednak nie tak długo jak Meybelline Color Tattoo) jednak ja pod koniec dnia nanoszę małe poprawki, nie zbierają się w załamaniu powieki. To co mi się w nich podoba to to że dają bardzo naturany efekt, kiedy nie mam czasu na makijaż, ten cień sprawdza się idealnie :)
002 Slate Grey
005 Golden Bronze
006 Rich Russet
011 Mercury Silver
014 Manganese Purple
Cena: ok 20zł
Miałyście okazje już przetestować te cienie? :)